Na co oszczędzają Polacy

Czy wiesz, że świadomość Polaków w kwestii oszczędzania znacznie wzrasta? Zwiększa się też liczba tych, którzy rzeczywiście generują nadwyżki pieniędzy. Zgodnie ze statystykami, oszczędności posiada już co drugi mieszkaniec Polski, natomiast nadal nie są to wysokie kwoty – najczęściej nie przekraczają dwukrotności comiesięcznej pensji.

Na co oszczędzamy pieniądze? Przede wszystkim na godne życie po zakończeniu pracy zawodowej, na tzw. czarną godzinę, nieprzewidziane wydatki i dzieci. To im chcemy zapewnić dobry start w dorosłość. Dzisiaj doskonale wiemy już, że nic nie otrzymamy za darmo, a na spełnianie wszelkich potrzeb musimy pracować. Nie liczymy też na emerytury, bo obecny obraz życia przeciętnego seniora doskonale pokazuje nam, jak bardzo niedomaga system emerytalny.

Oszczędności na cele pierwszej potrzeby

Większość Polaków rzeczywiście myśli o oszczędzaniu długoterminowym, a ogromna liczba osób, które posiadają nadwyżki pieniędzy, chcą je nawet pomnażać. Zbieramy najczęściej na mieszkanie bądź wkład własny w celu zaciągnięcia kredytu, samochód albo remont domu. Rzadziej chcemy spełniać nadrzędne potrzeby, takie jak wymarzone wakacje czy też nabycie wyposażenia nieruchomości, w tym małych sprzętów AGD. Wyciskarki do owoców czy roboty kuchenne jesteśmy w stanie kupić ze środków w bieżącym budżecie, na małe cele nie musimy oszczędzać. Biorąc pod uwagę, że każdy z nas jest w stanie odłożyć nawet 300 złotych miesięczne – tak potwierdzają eksperci rynku finansowego, w ciągu roku jesteśmy w stanie zrealizować naprawdę opłacalne inwestycje i to bez wspomagania kredytami bankowymi. Przykładem mogą być inwestycje we własne auto – koszt instalacji lpg pochłonie roczne oszczędności, ale za to zminimalizuje wydatki na eksploatację auta w długim okresie.

Cieszy fakt, że w końcu nie wydajemy więcej, niż zarabiamy. Jeśli potrzebujemy finansowego wsparcia, to decyzję o takowym podejmujemy naprawdę rozsądnie i tylko w razie priorytetowych potrzeb. Polacy mają coraz mniej długów, za to wykazują coraz lepszą płynność finansową. Dobrą informacją jest też to, że w końcu nie boimy się pomnażać oszczędności, „zaskórniaki” nie są już chowane do domowej skarbonki, ale raczej lokowane w banku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here