Utrata pracy to bardzo aktualny temat. I choć nie dopuszczamy do siebie negatywnych emocji, widmo zwolnienia krąży nad nami w dzień i w nocy. „Utrata pracy? Mnie to nie dotyczy”. Cóż, nawet najlepsi „odpadają”.

Jak poradzić sobie z trudną sytuacją? Kogo prosić o wsparcie? O tym przeczytacie w dalszej części publikacji.

Utrata pracy – co należy zrobić w zaistniałej sytuacji?

W pierwszej kolejności należy udać się do firmy po świadectwo pracy. Dysponując dokumentem, bezrobotny ma możliwość ubiegania się o zasiłek. Do pracodawcy możemy zgłosić się także po referencje (napisanie opinii zależy jednak od dobrej woli pracodawcy). Czy zawsze musimy godzić się z decyzją szefa? Oczywiście, że nie. Jeśli pracownik uzna, że jego zwolnienie było bezpodstawne, może odwołać się do sądu pracy.

Uwaga!

Na złożenie odwołania mamy siedem dni od daty otrzymania wypowiedzenia.

Czy takie działanie gwarantuje sukces? O tym zadecyduje sąd (tj. zadecyduje, czy otrzymamy odszkodowanie bądź czy zostaniemy przywróceni do pracy). Bez względu na wyrok sądu, powinniśmy spróbować.

Zaległy urlop

Jeśli w trakcie trwania okresu wypowiedzenia nie zdążymy wykorzystać zaległego urlopu, mamy prawo do otrzymania tzw. ekwiwalentu (tj. wynagrodzenia finansowego).

Utrata pracy – pięć następujących po sobie faz

• faza nr 1 – strata,
• faza nr 2 – negacja („Nie, to nie może być prawda?”),
• faza nr 3 – gniew,
• faza nr 4 – wyciszenie,
• faza nr 5 – aktywność/działanie.

Konsekwencje utraty pracy

Do najbardziej negatywnych skutków utraty pracy można zaliczyć:

– depresję,
– choroby somatyczne,
– utratę poczucia własnej wartości,
– utratę pewności siebie.

W jaki sposób możemy poradzić sobie z utratą pracy?

Pożegnania zawsze bywają trudne. To fakt, z którym nie będziemy polemizować. Z każdej traumy można się jednak wybrnąć.

Co robić po nagłym zwolnieniu z pracy? Kogo prosić o wsparcie? Poniżej przedstawiamy listę elementów, które ułatwią nam życie po stracie.

1). Akceptacja zaistniałej sytuacji.

Koniec. Finał. Mat. Tego nie da się już cofnąć. Jeśli zaakceptujemy fakt utraty pracy, szybciej staniemy na nogi.

2). Szukanie wsparcia.

Nikt nie lubi prosić o pomoc. Pamiętajmy jednak, że utrata pracy (przez ojca bądź matkę) to trauma dla całej rodziny. Jeśli osoba bezrobotna pozostawi problem swojemu biegowi, nigdy nie wróci do poprzedniej kondycji. Będąc na bezrobociu, nie zamykajmy się w czterech ścianach domu. Alienacja i samotność niosą bowiem za sobą szereg niepożądanych konsekwencji.

Rozmowa

Z kim należy rozmawiać? Kogo prosić o wsparcie? Na początku warto zaufać rodzinie i przyjaciołom. Jeśli stan odrętwienia nie mija, zgłośmy się po pomoc do specjalisty. Psycholog i psychiatra to przecież też ludzie.

3). Troska o siebie.

Praca to olbrzymi „pochłaniacz” czasu i energii. Podwładny, zatrudniony w ramach umowy o pracę, nie może skarżyć się na brak obowiązków – to fakt. Nadmiar zadań utrudnia realizację innych czynności, dlatego czas bez pracy, wykorzystajmy do dobrych celów.

Po pierwsze, postawny na aktywność fizyczną. Bieganie, nordic walking, długie spacery. Alternatyw nie brakuje. Każda z form aktywności ruchowej wpływa na obniżenie stresu oraz usprawnia pracę mózgu. A jak wiadomo, świeży umysł daje więcej możliwości.

Po drugie, zadbajmy o naszą kondycję psychiczną. Przez kilka dni (po utracie pracy) dobrze jest wypocząć oraz oddać się rozmyślaniom na każdy temat. Istotne jest jednak, aby ten czas nie trwał w nieskończoność. Długotrwała kontemplacja może – w wielu przypadkach, przerodzić się w dołek psychiczny. Pamiętajmy, że utrata stanowiska nie jest (i nie musi być) najgorszą rzeczą, jaka nas w życiu spotkała. Koniec jednej pracy oznacza najczęściej początek nowej.

Techniki relaksacyjne

Medytacja oraz cenione w świecie techniki relaksacyjne potrafią zdziałać cuda – warto je wypróbować. Zadbajmy również o zdrowy sen (siedem – osiem godzin snu to gwarancja lepiej spożytkowanego dnia).

4). Plan dnia.

Szukanie pracy to też praca. Aby Twoje działania nie poszły na marne, stwórz konkretny plan dobowy/plan dnia.

Uwaga!

Plan dnia powinien zawierać następujące elementy:

• godzina wstania,
• moment pójścia spać,
• godziny posiłków,
• godziny przygotowywania posiłków,
• godziny wysyłania dokumentów rekrutacyjnych (istotne jest jednak, aby czynić to z umiarem – zamiast czterdziestu CV, wyślijmy dziesięć – to w zupełności wystarczy).

Jako że szukanie pracy to też praca, nasze działania rozpocznijmy o godz. 6:00 – 8:00 i zakończmy ok. godz. 14:00 – 16:00. Racjonalne wykorzystanie dnia to podstawa. Mając więcej czasu na refleksje, pomyślmy również o alternatywnej formie pracy (tj. o własnej działalności gospodarczej).

Podsumowanie

Utrata pracy to nie koniec świata. „Końcem świata” może być stan długotrwałego marazmu. Istotnym podkreślenia jest fakt, że zmiana (choć wymagająca akceptacji) daje nam możliwość poznania siebie z zupełnie nowej strony. Dla przypomnienia – koniec jednej pracy oznacza początek nowej (być może lepszej).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here