Każdemu – nawet najlepszemu pracownikowi – zdarzają się takie dni, że z różnych względów nie może bądź po prostu nie chce stawić się w pracy. Nie wolno jednakże zapomnieć o tym, że swoją obecność trzeba usprawiedliwić, ponieważ w przeciwnym razie grozi to wyciągnięciem przez pracodawcę poważnych konsekwencji.

Jakie obowiązki ma pracownik?

Podstawowym obowiązkiem pracownika wynikającym ze stosunku pracy jest świadczenie pracy. Wszelakie związane z tym kwestie są regulują stosowne przepisy ze szczególnym wskazaniem na kodeks pracy. Przepisy odnoszą się również do spraw związanych z nieobecnością pracownika – w ich świetle za przyczyny, które usprawiedliwiają absencję pracownika są takie zdarzenia i okoliczności, które uniemożliwiają pracownikowi stawienie się w pracy. Ponadto wymienia się w tym kontekście również i inne powody, które pracownik wskazał, a pracodawca uznał za uzasadnione.

Konieczne jest ponadto poinformowanie pracodawcy o zaistniałym stanie rzeczy – najpóźniej w drugim dniu nieobecności w pracy, ale im prędzej się to stanie, tym lepiej. Nie wywiązanie się z tego terminu można uzasadnić jedynie szczególnymi przyczynami – tak, jak np. ma to miejsce w przypadku obłożnej chorby pracownika i przeszkód uniemożliwiających poinformowanie pracodawcy w należytym czasie.

Jeżeli przyczyna absencji jest z góry wiadoma bądź możliwa do przewidzenia, wówczas należy podać pracodawcy także i przewidywany okres nieobecności w pracy. Powiadomić pracodawcę można osobiście bądź za pośrednictwem innej osoby przy zastosowaniu któregoś z dostępnych narzędzi komunikacji jak np. telefon czy internet.

Nieobecność w pracy – najczęstsze przyczyny

Kontaktując się z pracodawcą, pracownicy podają rozmaite przyczyny swojej nieobecności w firmie. Przeważnie tłumaczą się:
• pilnymi sprawami rodzinnymi,
• chorobą własną lub dziecka,
• wymagającymi niezwłocznego załatwienia sprawami urzędowymi,
• różnymi niespodziewanymi zdarzeniami jak np. awaria jakiejś instalacji/sprzętu w domu,
• koniecznością nagłego wyjazdu etc.

Z celem mija się wymyślanie nie wiadomo jakich, udziwnionych powodów, ponieważ tak naprawdę stawiają one pracownika w niezbyt korzystnym świetle. Warto przy tej sposobności też nadmienić, iż każda nieobecność wymaga usprawiedliwienia, o czym będzie mowa poniżej, w związku z czym najrozsądniejszym rozwiązaniem jest nie mijanie się z prawdą. Nie chodzi przecież o to, by w oczach pracodawcy stracić wiarygodność.

Oczywiście, wiele też zależy od tego, jakiego szefa ma dany pracownik – czasami przełożeni wykazują się większą, a niekiedy mniejszą wyrozumiałością. Poza tym jeśli pracownik ma na swoim koncie częste nieobecności, pracodawca z dużym dystansem patrzy na jego wymówki i baczniej mu się przygląda, co w pewnym momencie zbiera pokłosie nawet w postaci rozwiązania stosunku pracy. Pracownik musi mieć świadomość tego, że pracodawca wcale nie musi mu pobłażać – dba on nade wszystko o interes firmy.

Usprawiedliwienie nieobecności w pracy

Co do zasady nieobecność pracownika w pracy jest usprawiedliwiana na podstawie:
• zwolnienia lekarskiego,
• oświadczenia o konieczności sprawowania osobistej opieki nad zdrowym dzieckiem do lat 8 z powodu zamknięcia żłobka, przedszkola, szkoły,
• oświadczenia potwierdzającego odbycie prze pracownika podróży służbowej w godzinach nocnych uniemożliwiających odpoczynek, zakończonej w takim czasie, że do chwili rozpoczęcia pracy nie upłynęło 8 godzin,
• imiennego wezwania pracownika do osobistego stawienia się przez sąd, prokuraturę, policję etc. w charakterze strony lub świadka – w takim wezwaniu musi znajdować się adnotacja, która potwierdza stawienie się pracownika przed określonym organem.

Niewłaściwe bądź nieterminowe usprawiedliwienie nieobecności daje pracodawcy możliwość zastosowania przepisu kodeksu pracy stanowiącego o zwolnieniu dyscyplinarnym z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.

Nieobecność a urlopy

Nieobecność w pracy wynika również bardzo często z faktu, iż pracownik wykorzystuje możliwości, jakie daje mu kodeks pracy. Chodzi tutaj o urlopy, m. in.: okolicznościowe czy wypoczynkowy. W ich sprawie niezbędne jest złożenie spełniającego formalne wymogi wniosku. Pracownik nie może rozpocząć urlopu bez zgody pracodawcy. Uwaga – wbrew powszechnie panującemu przekonaniu dotyczy to także i urlopu na żądanie. Stanowi on część urlopu wypoczynkowego, aczkolwiek utarło się, że pracodawca nie może odmówić pracownikowi jego udzielenia – ma prawo to uczynić w wyjątkowych sytuacjach, które sprawiają, iż obecność pracownika w firmie jest nieodzowna. Skuteczne poinformowanie pracodawcy o zamiarze skorzystania z tego przywileju na ogół nie skutkuje odmową.

Podsumowanie

Jak więc zatem widać, prawo dość precyzyjnie odnosi się do usprawiedliwiania nieobecności pracownika w pracy, nakładając obowiązki w tym zakresie na obie strony stosunku pracy. Tym bardziej zatem nieuzasadnione jest uciekanie się do niemądrych wymówek – to, na ile są one miarodajne, da się w dzisiejszych czasach sprawdzić bez większego problemu. Tutaj zbędne ryzyko zdecydowanie się nie opłaca, gdyż z przysłowiowego krętacza pracodawca nie ma na dłuższą metę żadnego pożytku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here